środa, 27 października 2010

Moja praca jest niebezpieczna

Jak sensownie spędzić osiem i pół godziny? To oczywiste - jechać na szkolenie bhp. Bo na szkoleniu bhp można dowiedzieć się mnóstwa niesłychanie przydatnych rzeczy. Na przykład:

- Jeśli zmielę moje biurko na pył, to ten pył wybuchnie.
Zapamiętać: mielić tylko krzesła.

- Temperatura zapłonu acetonu jest stosunkowo niska.
Zapamiętać: paznokcie malować na zmianę ze wsółpracownikami, nigdy naraz.

- Jeśli współpracownik zechce pohuśtać się na trakcji wysokiego napięcia, przed telefonem na pogotowie zadzwonić do PKP. Niech odłączą prąd.
Zapamiętać: huśtać się tylko do godz. 15. Po tej godzinie rzecznik PKP wychodzi z pracy.

- Hydrant powinien być wmurowany nie dalej niż 50 metrów od biura.
Zapamiętać przy następnym wmurowywaniu hydrantów.

- Wybuchy dzielimy na wybuchnięcia zwykłe i wybuchnięcia podrywające.
Zapamiętać zwłaszcza te ostatnie. Na piątkowy wieczór w knajpie.

- Temperatura zapłonu stogu siana też jest niska.
Zapamiętać: nie szukać tych igieł. Lepiej kupić nowe.

- Karbid jest Zły.
Zapamiętać: nie guglować karbidu! Grozi rakiem, śmiercią i spleśniałym serem.

2 komentarze:

  1. "To nieważne! Ważne jest przestrzeganie przepisów BHP, zwłaszcza na kolei!".
    ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja, dawno się tak się uśmiałam :)

    OdpowiedzUsuń